występuje w lasach,oraz w bliskim sąsiedztwie potoków,strumyków,między skałami.Mech do przeżycia potrzebuje dużo wody ciekawostką są mchy,które po wysuszeniu wracają do życia po kilku godzinach od ponownego namoczenia.W moim ogrodzie mech pojawia się w miejscach zacienionych,gdzie słońce mniej dociera.Pojawia się też w miejscach nasłonecznionych zauważyłam,że ziemia jest tam zbita i twarda,słabo przepuszczalna.Aby temu zapobiec należałoby przeprowadzić areację lub wertykulację trawnika, ten zabieg polega na nacięciu darni i usunięciu filcu (sucha trawa) dzięki temu woda dotrze w głębsze warstwy podłoża i poprawi jego przepuszczalność.Kolejnym krokiem w walce z mchem jest wapnowanie wiosną ,lub jesienią rozsypujemy wapno w miejscach,gdzie pojawił się mech i grabkami lekko wzruszamy,aby wapno dotarło do podłoża.W sklepach ogrodniczych możemy kupić dolomit, siarczan żelaza,oraz nawóz do trawników z mchem działanie równie skuteczne.
Osobiście używam popiołu drzewnego z kominka.Popiół drzewny - to odpad ze spalonego drewna,który możemy wykorzystać w ogrodzie jako nawóz,ponieważ zawiera wysokie ph i odkwasza glebę podobnie jak wapno.Popiół zawiera makro i mikroelementy z wyjątkiem azotu,dlatego dobrze jest nawozić jesienią,kiedy to niewskazane jest stosowanie nawozów azotowych.Z własnego doświadczenia wiem,że popiół działa na mech w trawie rewelacyjnie! Posypany mech zaczyna żółknąć,brązowieć można go wyczesać,a w puste miejsce rozsypać ziemię i dosiać trawę.
Bardzo ważna uwaga,popiół musi powstać ze spalania drewna naturalnego surowego.Nie można używać popiołu powstałego ze śmieci lub drewna malowanego farbą,lakierem,impregnatem. Bezwzględnie nie wolno używać popiołu ze spalania węgla,ponieważ znajdują się tam pozostałości metali ciężkich takich jak:Ołów,arsen,związki rtęci.Taki popiół powinien trafić do specjalnego punktu zbiórki odpadów.Pozbycie się takiego popiołu byle gdzie jest karalne mandatem.